"Ktokolwiek widział"

Ktokolwiek widział
zakapturzoną
zakatarzoną od płaczu
ZNIKNĘŁA
Chcąc schować się
przed samą sobą

Wydało się
Przereklamowawszy
biedronkowe reklamówki
wizytówki przywłaszczonej
przyszłości
Uciekła ...
wybijając rytm logarytmu
w funkcjach
kwadratowych dominant
niedoskonałych

Kręcił się przy niej moll-
nocny przygnębiony-przeszkadzacz
brat niewolnickich wyjanek
jak cyjnanek
dobił ...

Niewidzialna poetka doctus tandety
Królowa krain beznadziejnych ...
W połamanym parku
między depresyjnym
milczącym drzewstwem
wydarła się wewnętrznym krzykiem
niezrozumienia

Odciski palców
na klawiaturze
czarno-białe
pesymistyczne klawisze
jak by to wszystko było takie proste ...

Ktokolwiek widział
proszę o kontakt
fizyczny -
niech przytuli
Ktokolwiek
chciałby ją ... pokochać