"Do Euforii"
Dziś, Euforio, Prawdę powiem-
to przez ciebie zamęt w głowie,
winna jesteś głupich śmiechów,
suchych żartów, szczęścia w pechu ...
"Popatrz jaka z ciebie franca"-
nogi krzywe plączesz w tańcach,
nos garbaty, uszy brudne ...
Nie śmiej się już, dziecko durne!
Ot, poezja ciebie godna-
poniżona i niemodna.
Już nie jesteś taka mała,
czas byś wreszcie spoważniała!
Czy ofiarą jesteś losu,
że ty nie masz za grosz głosu?
Popatrz w lustro ... kogo widzisz?
Czy ty nigdy się nie wstydzisz?
W samą siebie już nie wierzysz ...
No i czemu się tak szczerzysz???
Gdybyś więcej z życia chciała-
GÓWNO masz ... i będziesz miała.
Ze względu na ostatni wers - dobrze, że prof.G. tego nie czyta ;p
OdpowiedzUsuńhahaha można napisać wersję cenzuralną, ale nie byłaby już taka ... dosadna :)
OdpowiedzUsuń