"Siła"
Między nami- dysonans
jak szczęk łańcucha
kakofonia pragnień
Chciałam ci być utopią
tymczasem
dla ciebie- niewidzialna
zlewałam się z powietrzem
za szybą twojego dystansu
Bałam się iść sama w ciemnościach
ale na wspólny spacer
było za zimno
Jedyne wyjście
"szybę stłuc młotkiem"
Nie potrafię
Nie chcę cię przy tym zranić
Co teraz?
Bezsilna
przytuliłam do niej twarz
i zmarznięte dłonie
a po chwili poczułam
jak się topi ...
jak szczęk łańcucha
kakofonia pragnień
Chciałam ci być utopią
tymczasem
dla ciebie- niewidzialna
zlewałam się z powietrzem
za szybą twojego dystansu
Bałam się iść sama w ciemnościach
ale na wspólny spacer
było za zimno
Jedyne wyjście
"szybę stłuc młotkiem"
Nie potrafię
Nie chcę cię przy tym zranić
Co teraz?
Bezsilna
przytuliłam do niej twarz
i zmarznięte dłonie
a po chwili poczułam
jak się topi ...
Komentarze
Prześlij komentarz