"Tufka"

 Wystarczył ułamek sekundy, między dwiema stronami, ten moment szelestu, gdzie nie ma jeszcze liter które pragnę ogarnąć niedoskonałością wzroku. (Wada jakieś -0,5 na jedno, drugie na plusie ale się nie równoważy jak w matmie, krzywe i już) Przewracając stronę, odganiając nieumyte włosy, gdzieś pod kocem grzanym własnym egoistycznym ciepłem, czuję że  TAK nie mogę. tuf tufffff ...
Łatwo jest uwierzyć w fikcję literacką, podniecać się każdym wyrazem tak, że zaczynam wydzielać sztuczne endorfiny, jak z plastiku. Już lepiej zjeść czekoladę, wyjdzie na to samo- krótkotrwała ułuda i zamulenie  skurczonego żołądka. Organizm serdecznie już ma dosyć takich scen- pseudo-miłosnych uniesień. Czasami chciałabym wkręcić się w wir akcji gdzieś pomiędzy spokojny potok słów książki, żeby tak mnie wciągnęła fizycznie, bez reszty, żebym nie musiała wracać tutaj. Ale nadal jestem, mimo iż może próbowałam się "od siebie odjąć" stając się kimś innym. Nie skróciłam się nawet o rękę- może zginęło parę słabszych komórek nerwowych od alkoholu i straciłam jak co miesiąc trochę krwi i wyrwałam kilka włosów z głowy ale ... wciąż tkwię w tym samym miejscu i ciele. Żadnej modulacji, progresu. Nie mówię tego po to żeby się tym chwalić, bo przecież nie ma czym. Rozważam ewentualność zapadnięcia się pod ziemię, pod płaszcz. Tak pod czyimś płaszczem podczas deszczu musi być przyjemnie. W sumie to nie wiem, ja tylko o tym piszę i czytam. To musi być jakiś fenomen, przełomowy moment, taki jak wtedy gdy uda mi się rozwiązać bardzo trudne zadanie. Co ja pieprzę? Co ja mogę o tym wiedzieć ... Tuf tufff
Wiem tylko tyle, że lubię się ostatnio jarać cudzymi stanami emocjonalnymi, to tak jak wciągać przez nozdrza zapach wiosenny w zimie. Ma to swoje zalety- pozwala zapomnieć o swoim... Czym?  Do tego nie udało mi się dotrzeć. "Film nie wyprany z plam nudy". Tuf tuuuf ...
Obejrzyjmy razem film, potem spacer, no ewentualnie podzielę się z Tobą moim obiadem. Co ty na to, hę? No mógłbyś chociaż szczeknąć a ty tylko leniwie wyłożyłeś się obok kanapy, na moich mokrych dywanach z "brackiej". Tuf tufff ...


Komentarze

Popularne posty