"C-moll"

                     

Senne westchnienia
W poszukiwaniu światła
Czarno białe c-moll
zaklęte w duszach
i aurze teraźniejszości

Przedsionek nieba
jeszcze za szybą zapłakaną deszczem
w więzieniu królowej śniegu.

Trzema bemolami
Szarpie człowiecze istnienie
by wesprzeć się na nim
i  razem móc powstać.

Nieczule uderzane palcami
tysiące razy przegrane
cierpliwie czeka
Na zmartwychwstanie.








Komentarze

Popularne posty