"Nostalgia"
Narwałam złotej nawłoci
Weź kwiaty, nim mnie opuścisz
pamiętaj o mojej miłości
Stłum we mnie krzyk i żal ucisz.
Rozpacz mnie niesie po polach
gdzie rzepak jary dojrzewa
łodygi wzniesione jak toast
wzbijają się w górę, do nieba.
Biegłam za Tobą w nieznane
zdeptałam powój i wrotycz
Zniknąłeś z oczu, na amen
Z kwiatami zwiędnę z tęsknoty.
Deszczowa jesień nadeszła
umarły bodziszki, kąkole
Nostalgia mi spać nie dała
Wygnała na nagie pole.
Z daleka gdzieś dał się słyszeć
wzruszeniem głos przygaszony
To dla mnie niesiesz wrotycze?
Czy spełni się sen upragniony?
jeżeli poziom edukacji w naszych szkołach nie obniży się na tyle by zlikwidować czytanie lektur, uczenie rozumienia poezji, to jestem pewna, że nasze dzieci będą studiować na lekcjach Twoje wiersze :D aż strach pomyśleć jak będziesz pisać za kilka lat... :D
OdpowiedzUsuń