"Nostalgia"

Narwałam złotej nawłoci
Weź kwiaty, nim mnie opuścisz
pamiętaj o mojej miłości
Stłum we mnie krzyk i żal ucisz. 

Rozpacz mnie niesie po polach
gdzie rzepak jary dojrzewa
łodygi wzniesione jak toast
wzbijają się w górę, do nieba.

Biegłam za Tobą w nieznane
zdeptałam powój i wrotycz
Zniknąłeś z oczu, na amen 
Z kwiatami zwiędnę z tęsknoty.




Deszczowa jesień nadeszła
umarły bodziszki, kąkole
Nostalgia mi spać nie dała
Wygnała na nagie pole.

Z daleka gdzieś dał się słyszeć
wzruszeniem głos przygaszony
To dla mnie niesiesz wrotycze?
Czy spełni  się sen upragniony?

Komentarze

  1. jeżeli poziom edukacji w naszych szkołach nie obniży się na tyle by zlikwidować czytanie lektur, uczenie rozumienia poezji, to jestem pewna, że nasze dzieci będą studiować na lekcjach Twoje wiersze :D aż strach pomyśleć jak będziesz pisać za kilka lat... :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty