" Z miłości do ścisłości"
Weronice Kuleszy-
mojej żywej inspiracji
Do syntezy nie dojdzie
Związek nie powstanie
jeżeli między substratami
nie ma CHEMII...
Ja, córka Syzyfa
Panna Asymptota
do horyzontu dążę
aby dosięgnąć słońce
palone w sienie Twojego uśmiechu
Utopiłam szczęście
w błękicie mórz Twoich oczu
zainwestowałam tak cenny KAPITAŁ
pomimo ryzyka...
A jeśli zrobiłam błąd rachunkowy?
Być może należę do twojej dziedziny
horyzont osiągnę
i szczęście odzyskam...
mojej żywej inspiracji
Do syntezy nie dojdzie
Związek nie powstanie
jeżeli między substratami
nie ma CHEMII...
Ja, córka Syzyfa
Panna Asymptota
do horyzontu dążę
aby dosięgnąć słońce
palone w sienie Twojego uśmiechu
Utopiłam szczęście
w błękicie mórz Twoich oczu
zainwestowałam tak cenny KAPITAŁ
pomimo ryzyka...
A jeśli zrobiłam błąd rachunkowy?
Być może należę do twojej dziedziny
horyzont osiągnę
i szczęście odzyskam...
dziękuję bardzo za dedykację i powiem, że wiersz faktycznie bardziej czytelny niżby się wydawało :)
OdpowiedzUsuń