"Trąbka" Z dedykacją dla Weroniki K.

Zadąć w trąbkę mam ochotę
bo z niej płyna dźwięki złote.
Kiedy płaczu jestem bliska
jeden, drugi wentyl wciskam,
usta lekko zaciśnięte
i policzki są nadęte-
wszystko prawie już gotowe,
by muzyki słyszeć mowę.
Moja trąbka w B "się stroi"
trąbce plastik nie przystoi
ale mosiądz posrebrzany ...
metaliczny dźwięk blaszany
brzmi już w całej kamienicy ...
sąsiad z dołu do mnie krzyczy.
Ja udaję, ze nie słyszę
mocniej gram i głośniej ćwiczę
liczę takty ... gram na cztery,
czytam nuty jak litery
Cudnie, jakby ktoś w duecie
zagrał z trąbką na klarnecie
Trąbka dęta- klarnet dęty
dwa jazzowe instrumenty
choć z wyglądu inne całkiem
to pasują idealnie ...
Ale co to? co jest grane?


-"No bez żartów !  Idź stąd, panie !
Jaki Armstrong? Ja nie wierzę !
Powiedz szybko kim pan jesteś?
W trąbce mieszka ... dobre sobie !
Panie Louis ... ja mam fobię,
ja mam zwidy jakieś chyba ...
Pan za jazzem tu przybywa? ...
Więc ośmielę się poprosić,
by pan prędko się wynosił .
Zagrać? To już inna sprawa.
Niezła będzie to zabawa
kiedy szybko się okaże,
że pan grać nie umiesz wcale.
Taki kłamca, taki krętacz-
Pan jest nie wart ani centa !"


Armstrong trąbkę ujął w dłonie,
słodko się uśmiechnął do niej ...
zaczął grać ... a ja zamarłam
i z policzków łzy otarłam.


-Tak mi przykro- nie wierzyłam,
bo się trochę pogubiłam ...
Pan jest mistrzem w dętej sztuce!
niech od pana się nauczę
pięknie tak improwizować !
-Tajemnicę tą zachowaj:
graj co serce podpowiada .


Znika Louis ... choć go błagam
-"Zostań proszę, krótko byłeś
trąbką się nie nacieszyłeś !"
Siadłam sobie przy pulpicie  ...
Ciężkie jest muzyka zycie ...
Ktoś mnie szarpie ... "Nie budź mamo"
-Weronika ! ósma rano !
Miałaś wstać dziś trochę wcześniej.
-Mamo ... jednak jeszcze pośpię.
Armstrong dzisiaj mnie odwiedził .
-Weronika, co ty bredzisz?
Czyj kapelusz tutaj leży?
-Louis tu był - mówię szczerze !
-Nie pleć . lepiej zjedz śniadanie
i nie mieszaj w głowie mamie.


Po śniadaniu trąbkę wzięłam
i od razu grać zaczęłam
-Ja przyszedłem po kapelusz
-Panie Louis!
-Nic już nie mów ...
 Weroniko- graj - ja słucham
Niech jazz zabrzmi w moich uszach !

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty