Niedoczekanie

Kolejny dzień bez Ciebie
Uschnięta jemioła opadła z sił
płacząc liśćmi
na szary dywan

Smutno zapiał ochrypły czajnik
na dziesiątą herbatę
z kroplą cytryny
i dryfującą muszką owocówką
do towarzystwa

Rozmazałam ślady po nosie 
na szybie rozczarowanej brudem 
Juz sama wyglądam 
jak przez okno

Żeby chociaż z tego mrozu
było chociaż trochę śniegu
Gdzieś się podział, bałwanie
z krainy wrocławskiego lodu?

I pewnie myślisz
że razem z pogodą w kratkę
wariuję z tęsknoty za Tobą

Niedoczekanie!

Komentarze

Popularne posty