"Niespełnione"

Tu gdzie zaczyna się kobiecość, kończą się dosłowności. Wieczne wyczekiwanie na cud wzajemności, gdy subtelność zabrania tego, co wprost, by inicjatywa pozostała po tej właściwej i pierwotnej stronie.  Tak wiele niewypowiedzianych prawd, chyboczących się na końcu języka, umarło przed narodzeniem ... Wargi wyschły, tak bardzo spragnione w niedoczekaniu. W głowie kręciło się od Twojego zapachu. Oddychałam gęściej, by móc się nasycić, ale jego źródło było za daleko ... Tak wiele niespełnionych scenariuszy, a jakże pięknych. Pomiędzy rozmową a wymowną ciszą mój umysł szalał w najrozmaitszych fantazjach i uniesieniach. Faktem stał się tylko uścisk, gdy na nie więcej niż trzy sekundy trwalismy policzek przy policzku. A potem dłoń ściskająca moje lewe przedramię. Nadal blisko ... I to cholerne skrzyżowanie, gdzie ja zawsze w lewo a Ty w prawo ... Mróz był wyjątkowo gesty i żal mi było tych kwiatów na chodniku, co jeszcze wczoraj się tak błyszczały na srebrno. Zniknęły. Jak pół-pocałunki, te tylko na chwile, jakby prawie ich nie było ...  

Komentarze

Popularne posty