I nie zapomnisz na pewno
W Słodkości zeszłego lata
i pięknych dni kilku majowych
w uszach wciąż brzmiała sonata
wieczorów tak kolorowych
Tej ciszy co bzem pachniała
gdy z żaby się stałam królewną
truskawek tulonych słońcem
i chwil tylko z Tobą i ze mną ...
Tych kwiatów zamkniętych w sobie
co w trawie się pogubiły
kiedy mówiłeś "nie lubię"
choć oczy zamglone się szkliły
Ja wiem, że w marzeniach sennych
wyszepczesz już naszą wzajemność
w najczulszych w westchnieniach rzewnych
I nie zapomnisz na pewno
i pięknych dni kilku majowych
w uszach wciąż brzmiała sonata
wieczorów tak kolorowych
Tej ciszy co bzem pachniała
gdy z żaby się stałam królewną
truskawek tulonych słońcem
i chwil tylko z Tobą i ze mną ...
Tych kwiatów zamkniętych w sobie
co w trawie się pogubiły
kiedy mówiłeś "nie lubię"
choć oczy zamglone się szkliły
Ja wiem, że w marzeniach sennych
wyszepczesz już naszą wzajemność
w najczulszych w westchnieniach rzewnych
I nie zapomnisz na pewno
Komentarze
Prześlij komentarz